Świat nieustannie stawia przed nami nowe wyzwania. Nie zwraca uwagi na czas czy okoliczności, a wymaga od nas elastyczności i adaptacji. Nikt, spisując swoje noworoczne postanowienia nie przewidział zdarzeń, które w niespełna trzy miesiąca dotknęły cały świat. Epidemia wirusa COVID-19 spadła na nas niespodziewanie i nikomu nie pozwoliła się przygotować na to, co przyniosła. Jesteśmy dynamicznie zmieniającą się globalną wioską, jednak chyba dotąd nigdy zmiany nie musiały zachodzić tak gwałtownie. 

Dotyczy to również organizacji Toastmasters International, która na całym świecie zrzesza ponad 16 tysięcy ludzi, co tydzień spotykających się, aby uczyć, rozwijać i wymieniać się doświadczeniami. Organizacja działająca globalnie stanęła przed ogromnym wyzwaniem wypracowania nowych rozwiązań, które będą przede wszystkim bezpieczne dla wszystkich członków i będą w zgodzie z lokalnymi zaleceniami o ostrożności. 

Tak właśnie narodziła się idea spotkań Online. Wyniknęła z potrzeby i powstała dzięki pracy wielu osób na całym świecie. Już dziś większość klubów zaprasza na wideokonferencje, które na czas zagrożenia mają zastępować klasyczne spotkania.

Czy konferencje Online zastąpią dotychczasową formę spotkań?

W dobie internetu nie ma rzeczy niemożliwych, więc i spotkania Toastmasters, które mają charakterystyczną formę, strukturę i założenia musiały dopasować się do wymagań sytuacji. Należy to jednak rozpatrywać jako szansę na rozwój i możliwość poszerzania działalności klubu, a niżeli zagrożenie. Wykorzystywanie narzędzi do spotkań online, transmisje live to naturalna kolej rzeczy, która prędzej czy później pojawiłaby się w repertuarze Toastmasters. Zmiana wymuszona obecną sytuacją jedynie przyspieszyła proces wykorzystywania tych rozwiązań do planowania i organizacji spotkań wielu klubów na całym świecie.

Należy również pamiętać, że niezaprzeczalną korzyścią płynącą z funkcjonowania w klubie Toastmasters jest okazja do poznawania wielu ciekawych ludzi, spędzania z nimi czasu i wymieniania się doświadczeniami. Z tego względu mało prawdopodobnym jest całkowite zastąpienie, przynajmniej na ten moment, spotkań w realu spotkaniami online.

Czego możemy nauczyć się w tej sytuacji?

Z całą pewnością przejście na formę spotkań w internecie otwiera zupełnie nowe drzwi dla świata Toastmasters. Przeciętnie spotkanie jest w stanie pomieścić ile 20, 30 osób? Może nawet 50? Zależy to od pojemności sali, czasu w jakim można z niej korzystać. Są osoby, które na spotkanie nigdy nie dotrą ponieważ np. placówka nie jest dostosowana dla osób niepełnosprawnych.

Jeśli więc przyjrzeć się temu zagadnieniu z poziomu ograniczeń, jakie niesie za sobą spotkanie na żywo, może okazać się, że internet to remedium na dotarcie do jeszcze szerszego grona odbiorców. Streaming live oraz otwarte telekonferencje nie mają limitu uczestników. Nie ograniczają się do rozmiaru pomieszczenia czy strefy czasowej.

Dlatego spójrzmy na obecną sytuacje przez pryzmat pozytywnych zmian. Kiedy nauczymy się już nowych narzędzi, opanujemy je w wystarczającym stopniu, możemy ze spotkaniami trafiać jeszcze dalej. Treści, które dla widzów są często równie wartościowe, jak dla aktywnych uczestników mogą przynosić wiele radości tym oglądającym je również w domu zza ekranu komputera.

Miejmy nadzieję, że sytuacja na świecie szybko się uspokoi, abyśmy w pierwszej kolejności nie musieli już martwić się o nasze zdrowie i naszych bliskich. W kolejnym kroku pomyślmy, jak to, czego nauczyliśmy się podczas przymusowej „kwarantanny” może przełożyć się na jeszcze bardziej efektywną i dalekosiężną pracę w naszym (i Waszym) klubie!