Ilość informacji, która dociera do naszego mózgu jest ogromna. Nie jesteśmy w stanie dokładnie przeanalizować wszystkiego. Dlatego nasz mózg upraszcza rzeczywistość. Powtarzająca się sytuacja wywołuje te same skojarzenia, dzięki czemu nie musimy za każdym razem interpretować jej od podstaw. Jest to wygodne i praktyczne. Jednak te „drogi na skróty” nie zawsze działają na naszą korzyść. Czasem są przyczyną błędów poznawczych, na podstawie których budujemy nieprawdziwe sądy lub podejmujemy błędne decyzje. Jest wiele sposobów, na które nasz umysł lubi nas wpędzać w maliny. Poniżej zostały opisane trzy z nich, a to jedynie czubek góry lodowej.

Heurystyka dostępności.
Usłyszałeś ostatnio, że twój znajomy miał wypadek. Zawinił układ hamulcowy, a jeździł on samochodem marki M. czy to oznacza, że marka M produkuje niezbyt bezpieczne samochody? Niekoniecznie, mógł to być tylko przypadek. Twój znajomy mógł kupić ten samochód z drugiej ręki, a poprzedni właściciel nie dbał o niego odpowiednio. Jednak nasz mózg tego nie dostrzega. Pomijamy wpływ wielu zmiennych, które mogły wpłynąć na wypadek. A kiedy sam będziesz wybierał nowy samochód, ominiesz markę M szerokim łukiem.
Na tym polega heurystyka dostępności. Heurystyka dostępności to uproszczona metoda wnioskowania. Polega na podejmowaniu decyzji na podstawie faktów, które są najłatwiej przywoływane w pamięci (marka M= kiepskie hamulce). Zwykle prowadzi ona do formułowania trafnych ocen, ponieważ często występujące zdarzenia są łatwo przypominane. Jednak nie wszystkie zapamiętane informacje dotyczą zdarzeń częstych i stąd w myśleniu pojawiają się błędy.

Efekt potwierdzenia.
Na facebooku lajkujemy strony, które potwierdzają nasze poglądy. Otaczamy się ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Czytamy książki, które umacniają lub poszerzają żywione przez nas przekonania. Ogranicza to możliwość porównania naszych sądów z sądami innych osób. Efekt potwierdzenia powoduje, że ludzie poszukują informacji i zapamiętują je w sposób selektywny, interpretując je w błędny sposób. Pomijamy argumenty, które podważają nasze tezy. Przecież „wyjątek potwierdza regułę”.
Efekt ten jest szczególnie silny w przypadku zagadnień wywołujących silne emocje i dotyczących mocno ugruntowanych opinii. Przykładowo, czytając o polityce dostępu do broni, ludzie zwykle preferują źródła, które potwierdzają to, co sami na ten temat sądzą. Mają również tendencję do interpretowania niejednoznacznych dowodów jako potwierdzających ich własne zdanie. Efekt potwierdzenia wzmacnia pewność siebie i pozwala ludziom zachować silne przekonania nawet w obliczu przeczących im dowodów. Dlatego może prowadzić do katastrofalnych błędów w podejmowaniu decyzji, w szczególności w przypadku decyzji społecznych, politycznych i militarnych.

Iluzja grupowania.
Nasz umysł lubi szukać wzorców. W porządku łatwiej się odnaleźć niż w chaosie. Elementy każdego układu pozostają ze sobą zawsze w pewnej relacji. I zawsze znajdziemy coś, co jest namiastką regularności. W rzeczywistości poniższe ciągi dwóch liczb są równie losowe, choć może nam się wydawać, że jeden jest bardziej regularny niż drugi:

Ciąg r 1. 111010011111111111111110
Ciąg r 2. 101010101010101010101010

Innym przykładem są odpowiedzi w testach jednokrotnego wyboru. Rozwiązujący testy uznają zwykle, że długi ciąg tych samych liter jest mało prawdopodobny i zdarza się, że wybierają nieprawidłową odpowiedź jedynie po to, żeby złamać serię. Mózg nie akceptuje przypadkowości i chaosu, musimy mieć wszystko posegregowane, poukładane i pogrupowane, czyli przypisane do znanych nam kategorii.

Uproszczenia, które serwuje nam umysł, pozwalają żyć efektywniej. Dzięki nim nie musimy każdorazowo zastanawiać się w jaki sposób myć zęby, a także jesteśmy w stanie przewidzieć pewne zdarzenia. Czarne chmury zwiastują deszcz, pochmurna mina szefa – kłopoty, a cisza w pokoju dziecka – arcydzieła namalowane na ścianie. Niektóre z tych uproszczeń prowadzą do powstania błędów poznawczych, ograniczających naszą zdolność do podejmowania przemyślanych decyzji. Jeśli zdamy sobie z tego sprawę, staniemy się bardziej obiektywni i mniej podatni na manipulację.

Emilia Zawieja